Publikacje

13.02.2018 | autor: Krzysztof Kawęcki

Nasz Dziennik - Dr Kawęcki: Bezprawne żądania

Światowy Kongres Żydów od lat domaga się od Polski 65 mld dolarów. Na tyle przywódcy tej organizacji szacują wartość mienia, które pozostało po polskich Żydach. 19 kwietnia 1996 roku na Światowym Kongresie Żydów jego ówczesny przewodniczący Israel Singer wypowiedział następujące słowa: „Więcej niż 3 miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. […] Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym”.



W 2003 roku Norman Finkelstein, amerykański historyk żydowskiego pochodzenia i syn ofiar holokaustu, opublikował książkę „Przedsiębiorstwo Holocaust”. Jego zdaniem, w połowie lat 80. XX wieku różne wpływowe osoby i organizacje żydowskie na czele ze Światowym Kongresem Żydów podjęły działania na rzecz wyłudzenia pieniędzy od takich krajów jak Polska, wykorzystując holokaust do celów politycznych oraz własnych korzyści majątkowych.



Niech Niemcy zapłacą



W latach 90. XX wieku władze Izraela i środowiska żydowskie z USA zaczęły występować do polskich władz o zwrot mienia, zapominając, że wymordowani przez niemieckiego okupanta Żydzi byli obywatelami II Rzeczypospolitej. Tak jak i pozostali obywatele państwa polskiego winni uzyskać zadośćuczynienie ze strony Niemiec.



Tak stało się w przypadku Żydów – obywateli państwa Izrael. Na mocy traktatu z 1952 roku między Izraelem a Niemiecką Republiką Federalną państwo niemieckie przekazało państwu Izrael około 3,5 mld marek. Ponadto w ramach corocznej pomocy gospodarczej i finansowej Niemcy przekazali na rzecz Izraela prawie 60 mld marek. Natomiast restytucja mienia pozostawionego po wojnie w Polsce przez osoby, które wyjechały z kraju i otrzymały obywatelstwo amerykańskie, została uregulowana przez układ komunistycznego rządu PRL ze Stanami Zjednoczonymi z 1960 roku. Na tej podstawie PRL przekazała 50 mln dolarów dla ofiar holokaustu.



W 1997 roku Sejm przyjął ustawę reprywatyzacyjną przygotowaną przez Akcję Wyborczą Solidarność, która przewidywała rekompensatę w wysokości 50 procent wartości mienia. Ustawa została jednak zawetowana przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, ponieważ ograniczała rekompensaty tylko na rzecz obywateli polskich. W tym samym roku Sejm uchwalił ustawę o zwrocie mienia komunalnego. Na jej podstawie do 2009 roku społeczności żydowskiej zwrócono ponad tysiąc obiektów komunalnych. Wartość tych nieruchomości przekroczyła 205 milionów złotych. W ramach rekompensat i odszkodowań za mienie, którego nie udało się oddać w naturze, przyznano dodatkowo żydowskim organizacjom wyznaniowym 82 miliony złotych.



W marcu 2007 roku Israel Singer, sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów, stał na czele delegacji działaczy żydowskich z całego świata, która spotkała się w Warszawie z przedstawicielami rządu polskiego z premierem Jarosławem Kaczyńskim na czele. Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów odrzucił propozycję rządu polskiego wysokości odszkodowań za mienie żydowskie na poziomie 15 procent jego wartości, bezwzględnie domagając się zwrotu 100 procent wartości przedwojennych majątków.



Kilkanaście dni po spotkaniu w Warszawie Singer został wyrzucony ze Światowego Kongresu Żydów z powodu machinacji finansowych – zdefraudowania kilku milionów dolarów. Jednak od 2015 roku przewodniczy Zarządowi Światowej Restytucji Mienia Żydowskiego.



Dla kogo mienie bezspadkowe



W marcu 2008 roku premier Donald Tusk spotkał się w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku z reprezentantami kilku międzynarodowych organizacji żydowskich, m.in. z przedstawicielami Światowego Kongresu Żydów, Anti-Defamation League i Conference on Jewish Material Claims Against Germany. W trakcie rozmowy Tusk miał prosić ich o wyrozumiałość. Poinformował, że ruszyły już prace nad ustawą reprywatyzacyjną i określił termin jej przyjęcia do września 2008 roku. Według informacji przekazanych przez wiceprezesa Światowego Kongresu Żydów Kalmana Sultanika, szef polskiego rządu zapewnił, że ustawą zostaną objęci wszyscy Żydzi, którzy byli obywatelami polskimi do 1939 roku. Miesiąc później, w czasie wizyty w Izraelu, Donald Tusk potwierdził, że ustawa reprywatyzacyjna wejdzie w życie w ciągu kilku miesięcy. Propozycja rządu miała uwzględnić zwrot 15 procent wartości mienia.



W 2009 roku instytucje Unii Europejskiej we współpracy z organizacjami społeczności żydowskiej zorganizowały w Pradze konferencję „Mienie okresu Holokaustu”. Jej efektem było podpisanie w Terezinie 30 czerwca 2009 roku Deklaracji Terezińskiej. Polska znalazła się wśród 46 państw sygnatariuszy deklaracji. Rząd Tuska zobowiązał się tym samym do wspierania roszczeń żydowskich dotyczących restytucji mienia żydowskiego na terenie Unii Europejskiej. Zgodnie z przyjętą zasadą były majątek Żydów – obywateli II Rzeczypospolitej, należy się innym Żydom, nawet jeśli nie byli spadkobiercami. W imieniu rządu polskiego dokument podpisał Władysław Bartoszewski.



Państwa sygnatariusze wezwały, aby „zostały podjęte wszelkie możliwe starania na rzecz restytucji byłego żydowskiego wspólnotowego i religijnego majątku w drodze albo restytucji in rem albo rekompensaty, tak jak to będzie właściwe”. Deklaracja poszerzyła zakres roszczeń żydowskich o zwrot mienia bezspadkowego: „Wiemy, że w niektórych państwach majątek, dla którego nie ma spadkobierców, mógłby służyć jako podstawa do spełnienia potrzeb materialnych znajdujących się w potrzebie (Shoah) i zapewnienia ciągłej edukacji o Holocauście (Shoah), jego przyczynach i konsekwencjach”. W Deklaracji ani razu nie pada słowo „Niemcy”. W kontekście zagłady ludności żydowskiej mowa jest natomiast o „nazistach”.



Grupa HEART



Znamienne, że w tym samym roku pod patronatem premiera Izraela Beniamina Netanjahu powołana została Grupa Zadaniowa do spraw Restytucji Mienia z okresu holokaustu (ang. HEART). To pierwsza, oficjalna inicjatywa państwa Izrael mająca na celu uzyskanie odszkodowań od krajów Europy Wschodniej za utracony majątek. W przypadku niespełnienia żądań HEART zapowiada złożenie pozwów wobec rządów odmawiających wypłaty odszkodowań. Rzecz dotyczy nieruchomości, których właściciele zostali zamordowani lub zmarli, nie zostawiając spadkobierców. Mienie to przeszłoby na własność organizacji żydowskich.



W grudniu 2017 roku Senat USA jednogłośnie uchwalił ustawę 447, tzw. JUST. Przyznaje ona amerykańskiemu Departamentowi Stanu prawo do wspierania międzynarodowych organizacji zrzeszających ofiary holokaustu w staraniach o odzyskanie dawnych żydowskich majątków. Dotyczy to mienia bezspadkowego, które miałoby przejść w posiadanie organizacji działających na rzecz upamiętnienia holokaustu. Projekt ustawy uzyskał wsparcie m.in. Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego, Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, organizacji J. Street (której donatorem był m.in. George Soros), Żydowskiej Federacji Ameryki Północnej, B`nai B`rith International, Hebrajskiego Stowarzyszenia Pomocy Imigrantom i wielu innych fundacji i stowarzyszeń.







Źródło: Nasz Dziennik.

Spoty telewizyjne

Kandydaci Prawicy Rzeczypospolitej w okręgach