Aktualności

15.11.2017

Wywiad portalu wpolityce.pl z dr Aondo-Akaa

Przedstawiciele brukselskich elit chcą zniszczyć polskość jako ideę. Pragną też zniszczyć Polskę ekonomicznie i kulturowo — mówi dr teologii, działacz Prawicy Rzeczypospolitej Bawer Aondo-Akaa w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

wPolityce.pl: Był pan w tym roku na Marszu Niepodległości?
Byłem. Co roku jestem na Marszu Niepodległości, bo jestem polskim patriotą.
Jakie wrażenia?


Zgadzałem się i zgadzam z głównym przesłaniem marszu, czyli manifestacji ponad podziałami łączącej patriotów i konserwatystów. Niestety podczas tegorocznego marszu pojawił się Czarny Blok i Szturm. Oni wznosili hasła rasistowskie, szowinistyczne i nieśli baner z rasistowskim napisem. Diametralnie nie zgadzam się z tymi hasłami.

Jak pan skomentuje słowa rzecznika Młodzieży Wszechpolskiej o tym, że są separatystami rasowymi?

Wypowiedź rzecznika MW w „Do Rzeczy” była głupia, niebezpieczna i absurdalna. Nie chciałbym go jednak obrazić, ani obrazić Ruchu Narodowego. Mam świetne relacje z posłem Robertem Winnickim. Często prowadzimy rozmowy telefoniczne. Pan poseł zaprasza mnie do Sejmu na swoje konferencje. Występuję na nich jako ekspert.

Czym dla pana jest polskość?

Arcyciekawe i arcyważne pytanie. Jestem Polakiem, kocham Polskę. Jestem polskim patriotą. Polska to moja ojczyzna. Nawet ją trochę personifikuje jak Adam Mickiewicz w „Dziadach”. Trzecia i czwarta część „Dziadów” wywarła na mnie ogromny wpływ. Polskość rozpatruję w różnych aspektach. Przede wszystkim jako przestrzeń fizykalną. Polskość to dla mnie Bałtyk, Gdynia, Hel, Westerplatte, nasza stolica Warszawa, Kraków, to duchowa stolica, Jasna Góra i Czarna Madonna, matka wszystkich Polaków. Polskość to również wymiar duchowy znany nam z dzieł Adama Mickiewicza, o którym już wspomniałem, a także z twórczości Henryka Sienkiewicza.

Co pan sądzi o zarzutach zagranicznej prasy, że to był marsz faszystów, nazistów i rasistów?

Głupia i kłamliwa teza. Patriotyzm to prawo do miłości własnego narodu i ojczyzny, bez wywyższania się nad innymi narodami. Mam wrażenie, że wywoływanie sztucznych napięć między narodami europejskimi jest w interesie miliardera George’a Sorosa. Są środowiska, które nie chcą, aby chrześcijańska kultura europejska, czyli Christianitas nie mogła się reaktywować. nie chcą, aby nastąpiła kontrrewolucja chrześcijańska.

Dla brukselskich elit, bez względu na to, czy jesteśmy patriotami czy narodowcami, zawsze będziemy „faszystami”. Przedstawiciele brukselskich elit chcą zniszczyć polskość jako ideę. Pragną też zniszczyć Polskę ekonomicznie i kulturowo.

Rozmawiał Tomasz Plaskota

Źródło: wpolityce.pl.

Spoty telewizyjne

Kandydaci Prawicy Rzeczypospolitej w okręgach